Warstwa tekstowa

Naszym celem jest przekazanie fachowych informacji, ale róbmy to używając słów, które są zrozumiałe dla każdego. Niech nasze komunikaty będą przyjazne. Unikajmy zbyt dużej ilości naukowych terminów w jednym zdaniu. Jeśli chcemy opowiedzieć o jakimś składniku, którego nazwa brzmi specjalistycznie, pamiętajmy, by wytłumaczyć jego działanie oraz wpływ na nasze ciało. Ponadto, piszmy „nasze serce”, „nasze płuca”, „nasza wątroba”, dzięki temu nie będą to anonimowe części czyjegoś ciała, ale nasze organy wewnętrzne, o które warto dbać. Na przykład:

Opowiadając o warzywach i owocach, podkreślajmy ich smak. Pokazujmy, jakie są kolorowe, proste w przygotowaniu i jak wiele można z nich zrobić. Na przykład:

W tekstach bardziej ogólnych używajmy pierwszej osoby liczby mnogiej (my). Budujmy bliskość między sobą i czytelnikiem, pokazujmy, że mamy wspólne sprawy. Na przykład:

Przekazując bardziej szczegółowe informacje, np. udzielając porad lub podając przepis na jakieś danie, używajmy drugiej osoby liczby pojedynczej (ty). Niech nasze komunikaty mają swojego odbiorcę/ swoją odbiorczynię. Piszmy: „zobacz”, „spróbuj”, „pokrój”, „posiekaj”, „zetrzyj na tarce”. Unikajmy komunikatów skierowanych w próżnię. Na przykład:

Unikajmy słowa „dieta”. Ze względu na diety odchudzające, sam termin najczęściej kojarzy nam się z odmawianiem sobie czegoś albo z czynnością obowiązującą przez krótki czas, po której wraca się do dawnych nawyków. Na przykład:

O warzywach i owocach opowiadajmy jak o czymś bliskim, a nawet kimś bliskim. Każde warzywo i owoc jest dla kogoś.
Na przykład:

Podkreślajmy wspólnotowy charakter jedzenia, przygotowywania oraz spożywania posiłków, używajmy takich wyrazów jak „wspólny”, „razem”, „wsparcie”, „towarzysz” itd. Na przykład:

Przypominajmy, że uprawianie warzyw i owoców to dzieło rąk wielu ludzi, a najlepsze są owoce i warzywa z lokalnych upraw. Na przykład: